Masz doświadczenie skutków ubocznych po szczepieniu przeciwko Covid-19?
A może znasz kogoś takiego?
Opisz to w komentarzu poniżej.
Komentarz zostanie dodany po akceptacji administratora. UWAGA! Nie używaj słów niecenzuralnych – będą usuwane przez administratora. Postaraj się po prostu opisać to, czego doświadczyłeś/łaś Ty lub Twoi bliscy (albo byłeś/aś świadkiem albo usłyszałeś/łaś czyjąś relację) – unikaj oceniania i wyrażania emocji. Pamiętaj, że FAKTY MÓWIĄ SAME ZA SIEBIE!
Moja siostra po trzech dawkach (zanim przyjęła czwartą pojawiły się komplikacje) dostała nowotwór złośliwy, nie do końca wiem jaki ponieważ nie chce zdradzać przedemna szczegółów. Obecnie jest po zabiegu usunięcia tarczycy, niedługo tez idzie na kolejne zabiegi zapobiegające rozwijaniu się choroby. Przed przyjęciem preparatu była zdrowym człowiekiem, kobietą w sile wieku (33 lata), po przyjęciu preparatu (już po pierwszej dawce) zaobserwowałem u niej wyraźną zmianę zachowania, infantylizm, drażliwość, no a teraz, w grudniu 2022 okazało się, ze jest ciężko chora.
U mnie dziadek na początku zeszłego roku po drugiej dawce zaczął ślepnąć na jedno oko , a po nie długim czasie w jednej połowie ciała odczuwał bezwład. Kiedy trafił do szpitala ,tam stwierdzili sepsę , w tym szpitalu zmarł.
W tym samym czasie jak żył jeszcze dziadek to babci uaktywnił się nowotwór, 10 lat temu miała gdzieś w podobnej okolicy na śliniankach jak ten który pokazał się po preparacie w zeszłym roku ,niestety zmarła w listopadzie.
Moja ciocia po przyjęciu jednej dawki zaczęła szybko narzekać na bóle głowy , nie wiedząc jeszcze o swojej chorobie była przekonana ,że to po dziabnieciu i mówiła wtedy że już więcej dawek nie przyjmie . Jakoś w październiku kiedy zrobiła szczegółowe badania,to okazało się że ma nowotwór mózgu, obecnie jest słaba , walczy z chorobą.
Warto jeszcze tutaj napomnieć o mojej sąsiadce która zgłosiła się na Sor z przeziębieniem i tam czekając na przyjęcie kilka godzin nabawiła się gorączki, a kiedy zabrali na oddział ,to podłączyli respirator pod którym była trzymana kilka dni i będąc podłączoną zmarła .
Kilku znajomych narzeka na ciągłe infekcje, niektórzy czują się normalnie,nic im się nie dzieje . Sam wielu ostrzegałem , część się posłuchała ,a część nie .
Dzień dobry, a ktoś się zastanawiał czy ostatnie kłopoty zdrowotne w rodzinie skoczków nie są podejrzane? Ostatnia prosta…
Mojemu tacie po szczepieniu praktycznie pękła rogówka. Po przyjęciu drugiej dawki uaktywniła się choroba autoimmunologiczna, organizm zaczął zjadać rogówkę. Pół roku walki o oko zakończyło się na szczęście sukcesem acz kolwiek bardzo słabo tata widzi. Lekarz który go uratował przyznał że to od szczepienia.
No to strona umarła nagle. :/
U mnie na wsi 3tyś .mieszkańców od września 2022r. do stycznia 2023r. /5 miesięcy/ było o 100% pogrzebów więcej niż w okresie od lutego 2022r do czerwca 2022 /też 5 miesięcy/
nopy z twittera xDDDDDDD
Skoro normalnie nie można zgłosić NOP. Skoro nikogo nie interesuje cierpienie wskutek poważnych schorzeń po szepieniach i śmierć ludzi po tych szczepieniach. Skoro nikt tego nie bada, bo nie chce i nie chce pomóc tym ludziom, którzy dali się okaleczyć działając w dobrej wierze, ufając rządowi, to może łaskawie się zamkniesz!
Ludzie szukają ratunku! Nawet na twiteer! Nie masz nic do zaoferowania to się zamknij!
Mieszkam w małym miasteczku, zauważyłam, że u nas w ostatnim czasie znączaco wzrosła liczba pogrzebow wśród ludzi w róźnym wieku. to samo zaobserwowała też koleżanka, która mieszka za granicą… Często słyszę też, że ludzie dziubnięci obawiają się o swój stan zdrowia, wymieniają przy tym dolegliwości, których wcześniej nie mieli. Niedawno znajome dziecko przed operacja było pytane o czynniki ryzyka, wśród nich znalazło się pytanie o to czy przyjęło ketchupik. Wszystko to dziwne i pozpstaje nadzieja, ze jednak to nie ma nic wspólnego z dziubaniem. Pożyjemy, zobaczymy….
W moim mieście też co chwila pogrzeb…tylko od grudnia z mojej dzielnicy zmarlo 15 osób w różnym wieku…część na zapalenie płuc to wiem…czy byli szczepieni tego nie wiem…
W moim mieście też co chwila umierają ludzie…coraz częściej młodzi…nie znam przyczyn ale przed pandemią tego nie było…coś napewno jest na rzeczy ale wszyscy milczą…
osobiscie wyciagałem z rowu goscia zaszczepionego dwoma dawkami astra zeneca przelezał 8 godzin w zimnej wodzie wyciagnelismy go z rowu rano o 6- tej a lezał od21 poprzedniego dnia tylko wyziebił organizm facet ma 70 lat i zdrowy jak byk do bitki startuje do kazdego wiec co jest grane ja tego swinstwa nie brałem ale poki co to nie spotkałem jeszcze nikogo z powikłaniami a sasiedzi mowia ze sie dobrze czuja zreszta cała rodzina wyszczepiona i nikomu nic sie nie dzieje wiec o co chodzi
no i co z tego ? taka gadanina nie przywróci życia tym którzy się przekręcili przez szpryce.
Opiekowałem się dziadkiem 92 lat. Chłop zdrowy, pełen energii , potrafił drzewka rąbać, wyniki bardzo dobre, tydzień po szczepieniu zmarł w śnie, Zator. Niektórych zmiecie innych nie, wszystko zależy od organizmu, nigdy nie wiadomo jak istnienie białka kolca w organizmie wpłynie i jakie skutki powoduje, i w jakim czasie, a białko te już będzie zawsze w organizmie istnieć i w mniejszym czy większym stopniu negatywnie wpływać na zdrowie. Tak więc nie zazdroszczę wszystkim tym którzy się zaszczepili nawet jeśli się dobrze czują i nic im nie ma, ja bym nie chciał mieć tego dziadostwa w sobie.
Może to zależy od partii szczepionek ?
“i nikomu nic się nie dzieje wiec o co chodzi” – Chodzi o to że przyszedłeś tu trollować, myślisz że ktoś tutaj uwierzy w te Twoje BAJDURZENIA? Każdy zdroworozsądkowy człowiek widzi co dzieje sie wkoło, ba nawet oficjalne media (na zachodzie coraz częściej) zauważają chorobę GLE.
NIE WIEM SKAD U WAS TAKIE PRZYPADKI W MOJEJ MIESCOWOSCI ZASZCZEPIŁO SIE
PRAWIE 80% LUDZI I NIKOMU NIC SIE NIE DZIEJE ANI JEDNEGO ZGONY WIEC JESTEM ZDZIWIONY SKAD TE NOPY – JEST TO MIESCOWOSC W POWIECIE MYSLENICKIM TO CO U NAS SAME HYBRYDY ZYJA I JESLI NA TEN TEMAT KOMU KOLWIEK COS POWIEM TO SCIANA NIE DO PRZEBICIA NIE UWIERZA I NIE CHCA SŁUCHAC
Poszczegolne serie tych niby szczepionek roznia sie miedzy soba stopniem szkodliwosci, a niektore to placebo. Kto mial szczescie, nic mu nie jest i nie bedzie. Kto trafil zle – coz, czytales swiadectwa…
No popatrz, dwa lata temu nie było grypy, raka, zawałów itd. a u Ciebie w miejscowości po szczepieni nie ma już śmierci, NORMALNIE CUD, CUD PREPARAT, na Twoim miejscu nie chwaliłbym się tutaj TYMI REWELACJAMI (czytaj bajkami) tylko wal od razu do niedzielskiego i pfizera (małe litery celowe)
Bo dawki dystrybuowano klastrami, tak, żeby ludzie się nie połapali.
Jeszcze parę miesięcy temu tak straszyli nowymi wariantami wirusa…tylko szczepionka może uchronić od covida…a dziś cisza…nikt nikogo nie straszy…nie namawia…więc był ten covid czy go nie było,nie ma i nie będzie???Przyznam szczerze już się gubię…żal mi tych ludzi co dali się zaszczepić a teraz narzekają na swoje zdrowie…i po co sami sobie są winni…pozdrawiam tych co nie ulegli tej całej chorej sytuacji…Choroby takie jak grypa i inne sezonowe będą cały czas i z perspektywy czasu myślę, że to wszystko było zaplanowane…Szkoda tylko ludzi z grupy doświadczalnej…
Dla tych co przechodzą go lekko i chodzą zarażają innych nie ma covida ,a dla tych co ciężko -jest. Szczepionki jeszcze gorsze.
Pewnie masz w tym dużo racji tyle że to może być od lat znane zapalnenie płuc a Ci co chcieli na tym zbić mega pienieżny interes osiągnęli to dzieki hucznej nazwie covid…niestety my zwykli szarzy ludzie nigdy nie dowiemy się prawdy…
Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome
Od ponad 30 lat zmagam się z chorobami płuc i zatok. Co roku przynajmniej raz przechodziłem ciężko przechodzę chorobę z tym związaną. Z powodu innego schorzenia zacząłem się suplementować w 2019 roku. W październiku 2020 dopadła mnie ciężka infekcja oskrzeli, tydzień walki o oddech. Lekarz oczywiście nie chciał rozmawiać o czym innym niż wirus celebryta. Test wyszedł ujemny. Ja przetrwałem. Mimo moich przebojów ze zdrowiem od początku komedii pandemicznej nie wierzyłem w jej prawdziwość i absolutnie nie mam zamiaru brać udziału w eksperymencie szczepionkowych. Przez ponad rok starałem się przekonywać ludzi do nie uczestniczenia w szprycach. Potem przestałem, ludzie są po prostu zaprogramowani przez media. Szkoda…
https://rumble.com/v1qy8mi-interview-anatomy-of-a-covid-vaccine-injury-dr-sucharit-bhakdi-virologist.html
Doktor Bhakdi, swiatowej slawy wirusolog wyjasnia dzisiejsza sytuacja. Po angielsku, jak ktos moze prosze przetlumaczyc na polski aby trafilo do jak najwiekszej liczby Polakow.
Z bliskiego grona:
Kobieta 70, dwie dawki –
Bez większych problemów zdrowotnych, mimo wieku bardzo ładnie bez proponowanych operacji wyszła ze złamań kości. Po szczepieniu funkcjonowała normalnie. Aż pewnego dnia niespodziewanie zaczęła wymiotować, straciła przytomność, na podstawie badań lekarze określili spadek odporności do niemal zera, zmarła tej samej doby.
Kobieta 60, dwie dawki –
Po szczepieniu problem z jedną nogą.
Kobieta 50, dwie dawki –
Po szczepieniu wylew, problem z sercem, problem z jedną nogą.
Dziecko 5, dwie dawki –
Wcześniej wesołe, energiczne. Po szczepieniu często osowiałe, smutne, zmęczone, często przeziębione.
Masakra, Najbardziej szkoda dzieci .
O ile dorosły mógł podjąć różną decyzję to dzieci nie miały nic do powiedzenia.
W Europie w 2022 roku niemal wszędzie są nadmiarowe zgony nawet w lipcu, sierpniu kiedy nikt się w zasadzie nie szczepił (ile osób bierze czwartą dawkę ? góra 10%) więc prawda jest taka, że nawet po dwóch dawkach po paru ładnych miesiącach, roku szczypawka może doprowadzić do pogorszenia stanu zdrowia a nawet śmierci. Co chwilę ktoś młody umiera we śnie czy ćwicząc, najgorsze jest to że ciężko określić czy stary człowiek zmarł przez szczypawkę czy dlatego że był stary, ale u młodych to oczywiste że więcej umiera nagle z bliżej nieznanych przyczyn (czyli zatory, zawały, urazy, braki w przepływie krwi wywołane przez szczypawki)
Po 4 dawce 1.5 miesiąca po przyjęciu potężne zawroty głowy , brak sił,zle wyniki wątroby , próby wątrobowe bardzo zle!
Pandemia Nagłych Zgonów
zdrowy sportowiec 41 latek Wojciech Kempa „zmarł nagle z przyczyn naturalnych”
czy był chroniony przez szczepionkę covid?
https://tarnogorski.info/nie-zyje-znany-dzialacz-sportowy-kilka-dni-temu-jeszcze-gral-w-lidze/
Prezydent Rafał Piech w sposób klarowny obnaża fałsz i obłudę polityki informacyjnej jednej z firm farmaceutycznych szczepionkarskich
Kuzyn po trzech dawkach nowotwór jelit. Do tej pory zdrowy i odporny Jego żona wznowa nowotworu. Szwagier miał krwotoki z jelit. Teściowa po 2 dawkach skarży się na słabość w nogach, nogi w kostkach opuchnięte. Jej syn to samo, opuchlizna wokół kostek a do tego wybroczyny od kolan wdół. Oboje zawsze bardzo odporni. Teraz po dwóch dawkach co chwilę przeziębieni, zakatarzeni a aktualnie mają covid. Sami widzą co się dzieje i trzeciej dawki już nie wzięli. Sąsiad zmarł nagle w wieczorem po przyjęciu czwartej. Wielu osobom po 2 dawkach siadła odporność. Część z nich ma świadomość po czym. Straszne!
Sytuacja sprzed tygodnia. Mojej znajomej matka po 3 krotnym ketchupie dostała powiększenia węzłów chłonnych szyji i kilka dni później nagłego pogorszenia stanu zdrowia. Lekarze zbadali jej wątrobę,pobrano wycinki do badań histopatologicznych, czekają na wyniki, niestety bardzo prawdopodobne że guz będzie złośliwy. Moja znajoma po ketchupie często choruje,ostatnio kolejny raz Covid.
Historia kilka miesięcy wcześniej z pracy. Mojego pracownika z brygady ojciec umiera po 3krotnym ketchupie, nagła wznowa raka pęcherza lub prostaty, który był leczony wiele lat wcześniej,i jego ojciec sobie z nim poradził. Śmierć człowieka w przeciągu 3 miesięcy od diagnozy. Tydzień później umiera facetowi matka. Nagle,po wcześniejszym skarżeniu się synowi na ogólne osłabienie w nogach. Też szczepiona, też 3krotnie.
Sąsiadka “przez płot”, około 70siątki, bardzo aktywna fizycznie /praca na działce, codziennie długie spacery po lesie z kijkami – las i rzeka w odległości kilkuset metrów od jej domu/, w kilka miesięcy po 2 szprycach zator i leży w łóżku.To s(…) białych fartuchów jest…
W moim otoczeniu i to co dalsi znajomi albo mojej rodziny mi donieśli (przez ostatnie prawie 1,5 roku), to spora ilość osób po wstrzyknięciu tego miała stan grypopodobny o różnym przebiegu, bóle w rejonie iniekcji, niektórzy czuli się fatalnie przez ponad tydzień, kilka osób poumierało ale raczej nikt tego nie pokojarzył oraz nie zgłosił inni prawie zeszli.
Zauważyłem też takie zjawisko u mnie w mieście, że częściej słyszę syreny karetek kiedyś to były około 3 na miesiąc (ponad rok temu) teraz z 5 na tydzień – kilkukrotne wzmożenie. Co ciekawe zjawisko to nasiliło się kiedy zaczęto więcej przeprowadzać podań. Jedni sąsiedzi dostali z tej samej partii (4 dawka) i kobieta miała kolejny raz złe samopoczucie a mężczyzna praktycznie nic. Nie udało mi się ich odciągnąć, Ci co chodzą po te dawki są gorliwymi oglądaczami telewizyjnej “prawdy”…
Jeden znany mi Pan bardzo szybko z energicznego 60 parolatka stał się schorowanym, wychudzonym oraz wygląda obecnie jak co najmniej 75 latek.
Coraz częściej czasami można podsłuchać przypadkowe rozmowy o doświadczeniach z tym eksperymentem w miejscach publicznych, zwłaszcza jak spotkają się znajome osoby np. na bazarach, w dużych sklepach czy na przystankach komunikacyjnych.
Są mi znane 2 przypadki tak zwanego turboraka, śmiertelne – jeden u osoby młodej, całkowicie zdrowej i przed podaniem dokładnie przebadanej z 3 małych dzieci (brat kolegi), i kolejnego Pana około 70 lat, który był chory na nowotwór ileś lat wcześniej ale był wyleczony, a po dozie nawrót i w krótkim czasie zmarł, nawet jego żona coś podejrzewa ale raczej jest bierna. Oba przypadki śmierci nastąpiły w przeciągu 1,5 miesiąca od podania…
Kolejne doniesienia to od osób mających kontakt na bieżąco podczas pracy z ludźmi np. Pan konduktor, który sam dowiedział się o całej gamie NOPów. Sam Pan konduktor dostał zakażenia gronkowcem, który musiał być w partii jego dawki – stwierdzenie jego najnowszego lekarza (inni nie wiedzieli co to i jak go wyleczyć) – objawiło się to u niego
“pryszczami” w różnych miejscach ciała a usunął mu to autoszczepionką.
Mój ojciec z kolei przebywał w ZPO (ZOL) po zapaści i niedotlenieniu OUN (nie z powodu COVID lecz raczej z powodu chorych procedur i zakazanych metod skutecznego leczenia – teraz już jestem świadomy tego chorego systemu ale ponad rok wcześniej nie byłem – nie sądziłem, że może być tak źle w pewnych przypadkach!) – wymusili szczepienie 2 dawkami i mam silne podejrzenie, że przyczyniło się to do jego przedwczesnej śmierci, ale jak to w takich przypadkach zazwyczaj bywa jest to raczej do nieudowodnienia, zwłaszcza gdy zdarzyło się to po około miesięcznym okresie zgłaszalności NOPów. Po za tym po którejś dozie miał stan grypopodobny.
Wiem, że wyszczepiono tam wszystkich w śpiączkach i chorych na choroby mózgu, ciekawe jak te osoby się mają?
Moim zdanie NOPy powinny być zgłaszane nawet po 25 latach, dzisiaj po przeczytaniu wielu książek wiem, że jest to możliwe i często ludzie dostają jakiejś choroby przewlekłej nie wiadomo skąd i często są zmuszeni stać się stałymi klientami koncernów, które produkują leki. Te same firmy są też producentami nie tylko szczepionek ale również konserwantów do żywności, chemikaliów rolniczych, kosmetycznych i tak się koło inicjacji chorób zamyka. Do tego lobbing z nieograniczonymi funduszami. Proszę zwrócić uwagę ile jest nowotworów i wszelkiej maści chorób przewlekłych!
Niestety prawdopodobnie będzie tego więcej…
Pozdrawiam i życzę zdrowia!
Mikołaj
To co się teraz dzieję było wiadome od dawna iż nastąpi. Koncerny farmaceutyczne potrzebują ludzi przewlekle chorych, którzy będą kupować lekarstwa by mieć większą szansę na przeżycie. Od dawna wiem, że Szczepionki przyczyniają się do chorób autoimmunologicznych a szczególnie te przeciw patogenom wirusowym mającym takie możliwości mutacji. Niestety nie każdy będzie miał szansę przewlekle chorować bo zbyt ostry przebieg stanu zapalnego z obecną medycyną jest wyrokiem śmierci. Jeżeli ktoś decyduje się to tylko jego sprawa więc nie można szukać winnych gdzie indziej. Mnie boli fakt, że skutki brania Szczepień będziemy ponosić my wszyscy poprzez odszkodowania dla ludzi. Ludzie najpierw decydują się na świństwo a potem żądają odszkodować a to przecież jest chore. Przecież przez wzięciem Szczepionki podpisujesz cyrograf o tym, że jest ono dobrowolne. To pięknie pokazuje jak ludźmi zmanipulowali dla nie szkoda mi tych co uwierzyli w Szczepienia przeciwko Covid. Bo koszty muszą ponosić wszyscy żyjący.
Paradoksem jest to, że za skutki szczepień nie odpowiadają producenci!
A duża część szczepień jest obowiązkowa, przynajmniej w Polsce. NOP-y zgłaszane przez lekarzy (też tylko najodważniejszych) są weryfikowane przez urzędników.
Ludzie zostali osaczeni szczepieniami. Do pewnego momentu były one słuszne być może. Od wielu lat nikt nie choruje na gruźlicę lub polio.
Ale mnożenie szczepień przeciwko wszystkiemu, wprowadzenie szczepień przeciwko chorobie, która zyskała miano pandemii, pomimo, że jej śmiertelność wynosi setne procenta, szczepień innowacyjnych wynalezionych i przetestowanych w niecały rok?!
Nigdy wcześniej nie wprowadzono na rynek szczepionek nietestowanych!
Zawsze wcześniej wycofywano je w sytuacji wystąpienia działań niepożądanych!
Aktualnie widzimy, że ludzie po TYCH szczepieniach umierają, lub doznają ciężkiego rozstroju zdrowia-amputacje kończyn, udary, zapalenia mięśnia sercowego, zawały, półpasiec etc. i co? Społeczeństwo ma zapłacić tym ludziom 100 tyś., bo firmy, które wyprodukowały i przekonały by sobie taki syf wstrzyknąć, są niewinne tj. zwolnione od odpowiedzialności!!!
To chyba oczywiste, że jest to nielogiczne, czyli mamy do czynienia z ogromnym oszustwem – na skalę światową, niestety!
Moja koleżanka, po 3 strzale i powieki zaczęły jej same opadać, nie ma nad tym kontroli. Lekarze wykonali jej serię badań i ręce rozłożyli.. Nie może sobie zdjęcia zrobić z kimś bo “wygląda jak naćpana” 🙁 Oczy bardzo się meczą.. do czego to doprowadzi nie wiem 🙁
Witaj Aniu.Taki przypadek ma moja koleżanka z pracy.Chodziła do 3 lekarzy nic nie wykryli.co się okazało przypadek zbieg okoliczności natrafiła na (długa historia) studenta.Który od razu stwierdził Miastemie okazało się że to strzał w 10.Do dziś (będzie zaraz rok) bierze sterydy niestety stan jej się nie poprawia drętwienie ręki i pół twarzy lecz nadal pracuje.Jest osobą na emeryturze.Być może ma swój wiek.Nawet nie wie że o niej piszę.Natrafiłam tu przypadkiem.Ale mam nadzieję że chociaż komuś pomogę.Szkoda mi ludzi którzy wierzą we wszystko.Jestem osobą która się nie zaszczepiła a pracuje w takim zawodzie gdzie wręcz wymagano ode mnie.Pozdrawiam i czekam na odpowiedz od Ciebie.
I jeszcze dopiszę do mojego posta poniżej: moja koleżanka 40 lat, która walczyła zawsze z niskim ciśnieniem i narzekała na zmęczenie, teraz mówi, że od czasu szczepienia ciśnienie ma wysokie i się cieszy, że „szczepionka ją wyleczyła i jej pomogła”. Mówi, że już dzień po szczepionce nie mogła zasnąć, bo miała tyle energii i teraz ma aż zbyt wysokie ciśnienie. Jeżeli nagle dostaje wysokiego ciśnienia, a wiadomo, że ta szczepionka powoduje zwały i udary, to ja bym się raczej zmartwiła! I powiedzcie mi, że ludzie nie są głupi i nie maja wypranych mózgów!
W sierpniu na wakacjach zmarł mąż mojej koleżanki. Po prostu rano się nie obudził. Kilka miesięcy temu wzięli ślub, był zdrowy i młody, miał około 30 lat. Na nic nie chorował, jeszcze dzień wcześniej wrzucali uśmiechnięte fotki z wakacji. Gdybym nie widziała jej wpisów na FB na własne oczy, to bym nie wierzyła, że to się naprawdę dzieje! Ludzie piszący o śmierciach po tum nie kłamią!
Potwierdzam. W moim otoczeniu to samo.
Patrząc na moich znajomych to w ostatnim miesiącu chorują na cv19 tylko zaiglowani. I Ci po pozerze i Ci po JJ. Nie słyszałem, aby ktoś ze znajomych bez igly był chory.
Zgodnie z tym co powiedział noblista wirusolog Luc Montagnier każda kolejna dawka niszczy system immunologiczny. Teraz w lato chorują już szczepieni bo nie mają już odporności, powiedział nawet, że powinni zrobić sobie test na AIDS – Zespół nabytego niedoboru odporności, zespół nabytego upośledzenia odporności… Dlatego Chińczycy teraz podają covidiotom lek na AIDS. W zimę zacznie prawdziwa rzeźnia do tego jak już wiecie zima będzie sroga, blackouty i wyłączanie ogrzewania “przez Putina”… To ma za zadanie wyziębić zaszczepionych co powinno ich skutecznie zabijać bo nie mają odporności.
Nie koniecznie celem jest utrata odporności choć faktycznie zaiglowani częściej chorują . Są kraje gdzie nie ma zimy ,a podano witaminki. Brak węgla im nie straszny.
Polecam obejrzeć na yt wykład dr. Charlesa Morgana. Jest już wersja z tłumaczem.
https://odysee.com/@SubversionDiversion:8/MRNA-Vaccine-Genocide-2021-2022:c
“takniewiele” relacje video po angielsku
“mRNA ‘Vaccine’ Genocide 2021-2022: Testimonies from the Victims and Medical Staff”
Ktoś wie dlaczego im robią się krosty, obrzęki i plamy na nogach od kolan w dół? A powyżej już nie? Pozdrawiam
Pewnie dlatego (znalezione w internecie po wpisaniu hasła “zakrzepica dlaczego od kolan w dół”) :
“Charakterystyczną cechą choroby zakrzepowej jest obecność skrzepliny powstałej ze sklejonych ze sobą krwinek. Gdy skrzeplina zatka światło naczynia krwionośnego, krew nie może być już dalej przepompowywana. Wewnątrz żyły wytwarza się więc ciśnienie, wywołujące ból nóg, ZAZWYCZAJ OD KOLAN W DÓŁ .”
Bardzo Pani dziękuję. Teraz wszystko jasne.
..Po szczepieniu na COVD-19 ciężko zacorowałam,straciłam władzę w nogach,byłam w stane agonalnym,intubacja.Złozyłam wniosek o odszkodowanie do Rzecznika praw pacjenta w Polsce i dostałam decyzję odmowną.Wyudzono ode mnie 200zł za koszty niby postępowania.Granda banda.Jestem niepełnosprawna”. Z komentarza osoby na fb
Witam. Kobieta w średnim wieku. Z dnia na dzień dostała dziwnego paraliżu mowy, nie potrafi przełykać, problemy z widzeniem, praktycznie leżąca i podpięta do aparatury wspomagającej podstawowe funkcje życiowe. Podejrzenia zespołu Guillaina- Barrego. Zaszczepiona na Covid……
Jako Autor tego świadectwa pozwolę sobie tylko uzupełniająco (po upływie miesiąca od wystąpienia niepokojących objawów u wspomnianej kobiety) napisać, że stan tej osoby nie uległ poprawie. Przeszła wszystkie możliwe badania. Stwierdzono, że wyniki są w normie. Z osoby pełnej życia i energii, stała się niepełnosprawna. Na ten moment jest leżąca… nie umie nawet usiąść na łóżku. Podpięta jest do aparatury pozwalającej oddychać. Jest rehabilitowana, jednak bez skutku. Sugestie, jakoby to było spowodowane szczepieniem lekarze z całą stanowczością odrzucają. Tak jakby nie było tematu…. Kobieta jest przekonana, że to przez szczepienia….bo najlepiej zna swój organizm….i dostrzega koincydencję czasową z przyjęciem szprycy
Leżę w szpitalu we Wrocławiu, jeszcze wyników nie ma czy borelioza czy coś innego, dzisiaj pielęgniarka pyta czy się szczepiłem na covida, mówię że nie, a ona mi opowiada, że teraz z panami objawiami dużo osób choruje, a straciłem czucie w nogach i zatrzymanie moczy. W pracy gdzie pracuję otaczam się osobami zaczepukowanymi, podejrzewam, że od nich się zaraziłem bo tzn wydzielali białko s. a co przeszedłem bezobjawowo rok temu
Mi się wydaje ,że nie można się zarazić tym czymś od biorców igly. Gdyby tak było to zamiast nagonki na igle po prostu by nas opryskali tym czymś z nieba. Szybciej i na masową skalę. Ludzie by się nie zorientowali.
Z jakiegoś powodu konieczna jest igła.
Niestety występuje coś takiego jak shedding z osoby zaszczepionej na osobę bez szprycy.
Niemiecki kanał w tym temacie na telegramie: Shedding Original D-A-CH .Nie bez powodu jest tam już ok. 25 000 uczestników!!!
Cóż, może potrzebują ludzkiego ciała jako inkubatora
Też o tym myślałem. Choć skłaniał bym się raczej w stronę integracji człowieka z maszyną. Taki terminator, a może zdalnie sterowany człowiek. Wbrew pozorom nie jest to wykluczone. Chyba w 2018 w ONZ Boris Johnson mówił, że w naszych żyłach będą w przyszłości płynąć małe roboty. Niby mają nas leczyć ;).
Pytań jest wiele. Ta strona jest o skutkach ubocznych więc daruję sobie teorie spiskowe.
Kiedy mąż dał sobie wszczepić to “coś”, to na drugi dzień kilkuletnia wnuczka miała gorączkę, następnego dnia jej mama źle się poczuła. Poszły zaraz na test cowidowy i wyszedł dodatni. Następnego dnia syn poszedł na test z wnukiem i wynik miał dodatni, wnuczek ujemny. Po kilku dniach powtórzyli test wnukowi i znów ujemny, ale on nie miał kontaktu z zaszczepionym dziadkiem.Jeśli ktoś ma w sobie namnażający się patogen, to go rozsiewa.
Ogólnie zauważyłem że ludzie po tych szprycach są biali ( bladzi ) jak śnieg… albo mi się wydaje albo szpryce coś z kolorem skóry porobili. A tak to z otoczenia sąsiad po 3 strzałach, miesiąc po 3 dostał wylewu i na miesiąc w szpitalu wylądował,żyje ale chodzi o kuli i jest pogarbiony… Zapewne na 4 poleci…
Dla mnie Ci ludzie po strzałach przybierają taki beżowy kolor bardziej, i to co zauważyłem to to że ich ciała wyglądają tak jakby były zapuchnietę, tak jakby pod skórą mieli nadmiar wody lub tłuszczu takiego żadkiego jak galareta. Ich zachowanie również się zmienia, od takiego niewytłumaczalnego zawieszenia, wręcz otępienia po zachowania agresywne, dodam że zauważyłem to na przypadkach ludzi wcześniej normalnych, niektórzy byli wręcz blyskotliwi a dziś ciężko z nimi złapać normalny kontakt. I wszyscy bez wyjątku żałują że wzięli w tym udział, coraz więcej wychodzi na jaw i świadomość powoli wzrasta, szkoda tylko że uważali mnie za czarnowidza i upośledzonego jak prosiłem żeby przynajmniej poczekali z tymi zastrzykami i zobaczyli jak inni którzy to wzięli na to po jakimś czasie zareagują. Serce boli, wierzcie mi że praktycznie wszystkie osoby z mojego otoczenia są przynajmiej po jednym albo po dwóch zastrzykach, nie wiem co dalej z nimi będzie.
Zmiany zachowania osób zaszczepionych jak najbardziej potwierdzam i totalny brak empatii również jest często raportowany przez ludzi.
Też to zauważam.
Czy Wy też zauważyliście koło Was dość duża grupę osób z cieknącym nosem? Co jadę komunikacją to komuś leję się z nosa. Osoba taka nie rozstaje się z chusteczką. O ile pamiętam to takie widoki miałem wcześniej w sezonie zimowym ,a nie w środku lata.
Cieknący nos w środku lata jest objawem alergii na pyłki, aczkolwiek jeśli jest wysyp takiego “objawu” można zastanowić się co jest przyczyną zwiększenia tych alergii a co za tym idzie ataku autoimmunologicznego organizmu?! Ja mam pewne podejrzenia a Wy?!
rozwiązanie zadgadki….kolec grasuje w zatokach tworząc stan zapalny a nasze limfocyty prowadzą tam wojnę z nim stąd zawalone zatoki w srodku lata
Nie jestem po tym cudownym zastrzyku , mój mąż też nie jest , jego najbliższa rodzina też wolna od ukłuć a od tygodnia mamy stan chorobowy. Przeziębienie , zatoki , nocny kaszel . U męża antybiotyk na to nie działa. Zaznaczam , ze mamy dobra odporność w zimie nie mam nawet kataru. Myśle , że jakiś wirus panuje ( ale nie ten srowid ani żadna małpia ) . Pozdrawiam wszystkich
Potwierdzam. U nas to samo. Wcześniej nie chorowaliśmy nigdy latem.. Teraz mamy kaszel, ból gardła, lekki katar – ale wystarcza naturalne leczenie.. może przyczyna leży w tym, że zaszczepieni mają obniżoną odporność przez co sami chorują i zarażają innych..
Poszczepieńcy sieją nie wiadomo co.
To sprawka adiuwantów. Mąż po szczyp. przez ponad miesiąc chodził słaby, ciągle zmęczony, spał po 12-15 godzin na dobę, po 2 godzinach pracy w ogródku kładł się na kanapie z bólem głowy i zasypiał (wcześniej mógł pracować cały dzień). Do tego cały czas lała mu się woda z nosa, że musiałam ciągle wycierać pokapaną podłogę, bo już tego nie kontrolował. Do dzisiaj cały czas smarka.Jak mówiłam, że to po szcz. , to się zżymał i mówił, że się przeziębił. Latem w czerwcu, gdy było ciepło.
Większość koleżaneek z pracy nauczycielek poszczepiła się ze względów wyjazdu na urlop za granicę…jesienią i zimą większość chorowała nie tylko na covid ale i ogólnie (bardzo słaba odporność)…niektóre z nich mają do dziś niewyjaśnione nadciśnienie…dziwne uporczywe i powtarzające się bóle brzucha…bóle stawów…spadki wagi…kłopoty z miesiączką…przez prawie rok tylko rozmowy ns temat chorób i złego samopoczucia…niestety nie wszyscy łączą to ze szczepieniami…przed tym wszystkim okazy zdrowych ludzi…ja się nie szczepiłam wcale…covid 2 razy miałam (oficjalnie po testach)jedynie co mi zostało to lekkie zadyszki pod górkę…aż się boję co będzie jesienią…nie chcę być zmuszana do szczepień!!!!
Też nie jestem zaszprycowany. Wszystkie mutacje przeszedłem bezobjawowo wiele razy nawet słynny “czeski wariant z brazyli” 😉
W moim małym miasteczku w lipcu zmarło trzech nauczycieli, wszyscy nagle. Jeden w trakcie uprawiania sportu.
Od września znów będzie nagonka na nauczycieli i nie tylko…to straszne że ludzie sami wydają się na śmierć…wszędzie tylko manipulacja i strach…każdy człowiek ma swój rozum i odporność psychiczną tylko na jak długo???
Moi drodzy, czy nie zauważyliście czasem wysypu krzywych – szpotawych kolan ? Przyczyną szpotawości kolan w zdecydowanej większości przypadków jest niedobór wit. D Obserwuję od kilku miesięcy lawinę szpotawych kolan. Mojemu sąsiadowi tak powyginało nogi, że aż dosłownie żal na niego patrzeć totalna masakra. Tego do tej pory nie było. Jeśli to efekt szczypawek, to prawdopodobnie te szczypawy mieszają coś z wit D w organizmie i faktycznie będziemy obserwować znaczący spadek odporności u osób które łyknęły bajkę o szczepionce zbawicielce.
Jeśli chodzi o krzywe nogi to ja to zauważyłem u młodych osób jeszcze przed operacja cv19 także nie wiem czy można to łączyć z tym co się dzieje. Z drugiej strony wszystko możliwe.
Szpotawe kolana jako zjawisko występowało przed operacją zwid19, ale teraz po szczypawkach się to znacznie nasiliło i dotyczy nie tylko osób do 30 roku życia. Naprawdę coś musi być na rzeczy
Jeśli siedzą przed kompami w domu zamiast wychodzić na powietrze, to skąd mają mieć witaminę D? Swoją drogą, polskojęzyczny rząd ani razu nie zalecił suplementów diety na wzmocnienie odporności, nie tylko przez ostatnie dwa lata ale nigdy!
Claire Bridges przeszła przez amputację obydwu nóg i sprawy sercowe Jej lekarze powiedzieli że to komplikacje po covidzie, a nie efekty uboczne szczepionki
https://twitter.com/i/status/1544395921454235649
Zauważam, że wokół umiera bardzo dużo ludzi w sile wieku. Czterdziestolatkowie, pięćdziesięciolatkowie. Osoby, które nie miały problemów zdrowotnych przewracają się i odchodzą. Żyję na tym świecie prawie 60 lat. Zawsze ludzie umierali nagle. Ale teraz to stało się plagą. Łączy ich przyjęcie szczepionki. Jestem z małej miejscowośc, gdzie wiadomo kto jest czy był zaszczepiony. Dla własnej ciekawości dowiaduję się czy dana osoba była zaszczepiona. Moje wnioski są smutne. Próbuję jeszcze wierzyć że to może jednak zbieżność przypadkowa.
Sprawa NOPów jest bardzo poważna, bardziej niż się niektórym wydaje. Jednak wojna zmienia perspektywę w 5min. W moim otoczeniu krąg powikłań coraz bardziej się zacieśnia. Dotychczas zdrowi, młodzi, aktywni fizycznie i zawodowo znajomi podupadają na zdrowiu na dziwne przypadłości min. mój dobry znajomy dostał krwotoku z nosa przez co zafajdał całą łazienkę bo nie mógł tego powstrzymać, jak stwierdził wyleciały mu z nosa polipy ale dla mnie to raczej zakrzepy bo polipy nie wypadają bo to guzki. Oczywiście nie wiąże tego z genszprycą (x3), najważniejsze że tydzień w Hiszpanii był. Inna znajoma, młoda dziewczyna z dnia na dzień ostrej cukrzycy dostała i ledwo ją odratowali teraz “tylko” jest ślepa jak kret ale 10dni w Turcji zaliczone. Porażenie Bella u innej, co sam lekarz przyznał że to przez 3 dawkę, nagłe nawroty raka u wyleczonych i przypadki zachorowań u dotychczas zdrowych ludzi. To wszystko się dzieje tu i teraz a przypuszczam że na jesień to na prawdę będziecie mieli o czym pisać. Gratuluję pomysłu na tą stronę i życzę wytrwałości bo widać że wiele osób tutaj zagląda. Pozdrawiam wszystkich którzy nie dali wcisnąć sobie tego “kitu”.
Jak ktoś zna niemiecki polecam na telegramie kanał Impfschaden_D_AUT_CH o nopach poszczepiennych lub wersję web: https://www.direktdemokratisch.jetzt/impfopfer-archiv/
Można w przeglądarce włączyć automatyczne tłumaczenie. (ściągnąć i zainstalować sobie najpierw wtyczkę tłumacza do przegladarki). Nie jest ono bezbłędne ale większość tekstu dobrze tlumaczy. Polecam poczytać komentarze na tej stronie..!
ja na telegramie polecam kanał Il Filo di Arianna ..to kanał włoski , ludzie zgłaszają tam problemy poszczepienne . prowadzi go lekarka ..może zna ktos podobny kanał w Polsce?
Polecam na telegramie, po polsku, kanał: Ofiary NOP – zeznania
Cześć, może nie na temat ale wydaje mi się że stronka umiera, przydałoby się więcej relacji i screenów. Pozdrawiam
Faktycznie – brak czasu. Postaramy się znów zająć stroną.. pozdrawiamy..
Nie umiera. Wojna na chwilę przytłumiła temat, ale już trąbią o 7 fali . Mówi się ze to nie żadna 7 fala tylko nopy. Pożyjemy zobaczymy
W mojej rodzinie chłopak 13 lat po 3 dawkach nogi opuchnięte na 2 tygodnie był w szpitalu podano łęgi przeciw zakrzepowe i zastrzyki i pomogły. Dziecko urodzone przez kuzynkę która w ciąży przyjęła 3 dawki , w 3 dobie trafiło do kliniki , leukocyty bardzo wysokie osłabło, jakąś bakteria lub wirus i woda w jednym płucu. Także nie fajnie , zaczyna się …
Świadectwo nadesłane mailem:
“Moja mama po przyjęciu drugiej dawki nie zdążyła wyjść z przychodni, gwałtownie spadło jej tętno. Lekarz stwierdziła zapaść i podała adrenalinę, ale to nie odniosło skutku, podała drugi raz adrenalinę, również bezskutecznie. Spanikowana lekarka wezwała karetkę i mama wylądowała w szpitalu na SORze. Szczęśliwie ją uratowali, ale najdziwniejsze jest to, że mama nie chorowała nigdy na serce, ani nie miała problemu z układem krążenia.
Mój tata: z początku tego nie skojarzyliśmy, ale później połączyliśmy problem również z drugą dawką: otóż doznał nagle olbrzymiego obrzęku nóg i brzucha, trafił do szpitala gdzie spędził 3 tygodnie, ale lekarze nie byli w stanie sobie z tym poradzić i odesłali go do domu. W domu zastosowaliśmy zioła i leki moczopędne, lekki drenaż limfatyczny. Obrzęk udało się usunąć, tata stracił na wadze około 20kg, ale co najśmieszniejsze, ze szpitala przywlókł kowida, którym również zaraził mamę (obydwoje w pełni zaszczepieni).
Kolejna sprawa to skuteczność szczepionki. Mama, tata, brat i bratowa w pełni zaszczepieni wszyscy chorowali na kowida i to dosyć ciężko. Ja bez szczepień i miałem kontakt z osobami chorymi, w tym jedną opiekowałem się w domu przez cały czas i nic mi nie było… Nie jestem antyszczepionkowcem, ale ten preparat jest jeszcze nieprzepadany a za darmo nie dam na sobie eksperymentować.”
Ja się nie zaszczepiłam, ale wszyscy u mnie w pracy to zrobili. Moja koleżanka dwa miesiące po drugiej dawce dostała alergii na kota, który mieszka z nią siedem lat, ale ona nie wiąże tego ze szczepieniem. Cały czas jest przeziębiona, a wcześniej była zdrowa jak ryba. Mój kolega nie mógł wstać z łóżka po drugiej dawce, przyjeżdżał do niego rehabilitant. Na szczęście dobrze się skończyło. Dziewczyna drugiego kolegi na niedowłady ręki od czasu szczepienia, czasami przez 20 minut nie może poruszyć ręką i tylko jeżdżą po lekarzach. Narzeczony koleżanki dostał cukrzycy po 3. dawce, a ona sama skarży się na zdrowie i brak okresu. Mój ojciec po drugiej dawce był chory trzy tygodnie.
Matce kolegi puchną nogi od czasu szczepienia. Niektórzy nie odczuli żadnej różnicy w zdrowiu po szczepieniu, życzę im, by tak zostało, ale mam obawy, że nawet po wielu latach ta szczepionka może pokazać swoje zęby…
Dziś przyjechał z Niemiec (na przymusowy urlop) mąż sąsiadki. Pracował na budowie, zdrowy, silny mężczyzna ok 40 lat , oczywiście po 3 dawkach bo inaczej nie miałby możliwości tam pracować. Tydzień temu zasłabł w pracy, wszystkie badania w porządku tylko “nie widomo dlaczego” ma bardzo gęstą krew i zagrożenie zakrzepicą. Dostał leki na rozrzedzenie krwi, sąsiadka mówi, że chyba na stałe…Nie wiadomo czy wróci do pracy ciągle mu się robi słabo, przypuszczają, że z powodu niedotlenienia mózgu…
Teściowa syna, 65 lat po 2 dawce (dała się zaszantażować w pracy- zawód medyczny), nagle marskość wątroby. Czeka od pół roku na przeszczep. W marcu dwa epizody z utratą przytomności i dwie operacje na głowę z powodu zakrzepów w mózgu. Ona ma świadomość, że to po szczepieniu. Zaszczepiła się z obawy, że straci pracę. Teraz nie ma ani pracy ani zdrowia…
Witam. Kilka dni temu zmarł mój wujek (przed 60 r.ż) Miał cukrzycę, problemy z krążeniem itp. Regularnie chodził do lekarza. Zażywał zalecane leki. Robił badania. Można powiedzieć, że pod tym katem naprawdę dbał o siebie. W niedzielę przewrócił się. Przyjechała karetka pogotowia. Rozpoczęto reanimację. Niestety nie udało się Go już uratować. Ratownicy i lekarz wymownie zapytali, czy był zaszczepiony……
A był 3 dawkami…..
Dzień dobry, sąsiadka 70 lat. Zaszczepiła się za namową syna i ze strachu. Po szczepieniu porobiły się jej zakrzepy na nogach. Zaraz po tym sama mówiła, że dała się nabrać na tą całą plandemie i niepotrzebnie ze strachu dała się zaszczepić. Teraz musi brać kolejne leki. Tym razem przeciwzakrzepowe. A sam od siebie osobiście polecam http://www.howbad.info To jest dopiero kopalnia wiedzy.
Witam moje dwie koleżanki po 30-stce po 3 szczepieniach nagłe skoki ciśnienia…biegają po lekarzach chcąc poznać przyczynę…skutek…przyczyna taka że nikt nie wie skąd…kolejne przypadki…rodzina kolezanki po 3 dawkach są od jesieni non stop chorzy…odporność zerowa…co się podleczą to za tydzień 2,3 tyg chorzy…kolega ktoremu nic nigdy nie dolegało po 2 szczepionkach bóle stawów…ja i moja rodzina się nie szczepiła…w tej chwili to już nie ma znaczenia…znoszą paszporty…nie dam się nabrać i zastraszać…w naszym mieście ch chwila nowe nekrologi…odchodzą młodzi…starzy…jakieś 3 lata temu tak nie było…miejsc na cmentarzu coraz mniej…
dziś sie dowiedziałam że tesciowa mojej córki , nauczycielka , niskociśnieniowiec od niedawna ma dziwne skoki ciśnienia , raz bardzo wysokie , to znów bardzo niskie , dwie dawki przyjeła na pewno , o trzeciej nic nie wiem
Moja znajoma około 60- ki parę miesięcy po trzeciej dawce Pfizer dostała porażenia Bella: paraliż połowy twarzy, oko się nie domyka, łzawi, uszkodzenie rogówki, bełkotliwa mowa, uczy się jest i pić przez opadnięty kącik ust. Po miesiącu brania sterydów, zastrzyków z wit. B, zabiegów fizykalnych na twarz minimalna poprawa. Twierdzi, że ją zawiało. Wspomniałam jej, że w raporcie z USA ryzyko porażenia Bella u zaszczepionych wzrasta o 150% i znam dwie kolejne osoby, które po 3 dawce mają to samo porażenie, do tej pory nie wyleczone. Nie zapaliła jej się czerwona lampka, że skoro trzy osoby mają to samo to może być NOP.
Sąsiadka, bardzo sprawna, 70 lat, od przyjęcia drugiej dawki ma kłopoty z ciśnieniem, występują nagłe skoki, które są trudne do opanowania nawet lekami, pojawiają się dziwne bóle i odczucie cierpnięcia na skórze głowy, zawsze miała niskie ciśnienie a teraz co chwilę skoki ciśnienia. Jak z nią rozmawiałem, tak zwyczajnie przez płot – tetatet to sama zasugerowała, że to przez szczepienie i wśród jej znajomych podobne przypadki się pojawiły – ten sam punkt szczepień i na pewno nie pójdzie na kolejne dawki.
Dzień dobry.Tragiczna w skutkach historia w rodzinie od strony mojego męża. Mężczyzna 47 lat po przyjęciu 3 dawek. Pierwszy pobyt w szpitalu po 2 tygodniach od przyjęcia 3 dawki. Trafił z powodu nie ustających biegunek,odwodnienia organizmu. Po dwóch dniach wypisany ze szpitala. Stan zdrowia po kolejnych dwóch dniach gwałtownie się pogorszył, ponownie trafił do szpitala na OIOM,zgon po upływie 12 godzin. W karcie następująca informacja:zaburzenia metaboliczne o nieznanej etiologii(kompensowana oddechowo kwasica mleczanowa). Biegunka.Odwodnienie.Podejrzenie sepsy. Ostre uszkodzenie nerek.11.03.2022r. odbył się pogrzeb.