Masz doświadczenie skutków ubocznych po szczepieniu przeciwko Covid-19?
A może znasz kogoś takiego?
Opisz to w komentarzu poniżej.
Komentarz zostanie dodany po akceptacji administratora. UWAGA! Nie używaj słów niecenzuralnych – będą usuwane przez administratora. Postaraj się po prostu opisać to, czego doświadczyłeś/łaś Ty lub Twoi bliscy (albo byłeś/aś świadkiem albo usłyszałeś/łaś czyjąś relację) – unikaj oceniania i wyrażania emocji. Pamiętaj, że FAKTY MÓWIĄ SAME ZA SIEBIE!
Zauważam, że wokół umiera bardzo dużo ludzi w sile wieku. Czterdziestolatkowie, pięćdziesięciolatkowie. Osoby, które nie miały problemów zdrowotnych przewracają się i odchodzą. Żyję na tym świecie prawie 60 lat. Zawsze ludzie umierali nagle. Ale teraz to stało się plagą. Łączy ich przyjęcie szczepionki. Jestem z małej miejscowośc, gdzie wiadomo kto jest czy był zaszczepiony. Dla własnej ciekawości dowiaduję się czy dana osoba była zaszczepiona. Moje wnioski są smutne. Próbuję jeszcze wierzyć że to może jednak zbieżność przypadkowa.
Sprawa NOPów jest bardzo poważna, bardziej niż się niektórym wydaje. Jednak wojna zmienia perspektywę w 5min. W moim otoczeniu krąg powikłań coraz bardziej się zacieśnia. Dotychczas zdrowi, młodzi, aktywni fizycznie i zawodowo znajomi podupadają na zdrowiu na dziwne przypadłości min. mój dobry znajomy dostał krwotoku z nosa przez co zafajdał całą łazienkę bo nie mógł tego powstrzymać, jak stwierdził wyleciały mu z nosa polipy ale dla mnie to raczej zakrzepy bo polipy nie wypadają bo to guzki. Oczywiście nie wiąże tego z genszprycą (x3), najważniejsze że tydzień w Hiszpanii był. Inna znajoma, młoda dziewczyna z dnia na dzień ostrej cukrzycy dostała i ledwo ją odratowali teraz „tylko” jest ślepa jak kret ale 10dni w Turcji zaliczone. Porażenie Bella u innej, co sam lekarz przyznał że to przez 3 dawkę, nagłe nawroty raka u wyleczonych i przypadki zachorowań u dotychczas zdrowych ludzi. To wszystko się dzieje tu i teraz a przypuszczam że na jesień to na prawdę będziecie mieli o czym pisać. Gratuluję pomysłu na tą stronę i życzę wytrwałości bo widać że wiele osób tutaj zagląda. Pozdrawiam wszystkich którzy nie dali wcisnąć sobie tego „kitu”.
Jak ktoś zna niemiecki polecam na telegramie kanał Impfschaden_D_AUT_CH o nopach poszczepiennych lub wersję web: https://www.direktdemokratisch.jetzt/impfopfer-archiv/
Można w przeglądarce włączyć automatyczne tłumaczenie. (ściągnąć i zainstalować sobie najpierw wtyczkę tłumacza do przegladarki). Nie jest ono bezbłędne ale większość tekstu dobrze tlumaczy. Polecam poczytać komentarze na tej stronie..!
Cześć, może nie na temat ale wydaje mi się że stronka umiera, przydałoby się więcej relacji i screenów. Pozdrawiam
Faktycznie – brak czasu. Postaramy się znów zająć stroną.. pozdrawiamy..
W mojej rodzinie chłopak 13 lat po 3 dawkach nogi opuchnięte na 2 tygodnie był w szpitalu podano łęgi przeciw zakrzepowe i zastrzyki i pomogły. Dziecko urodzone przez kuzynkę która w ciąży przyjęła 3 dawki , w 3 dobie trafiło do kliniki , leukocyty bardzo wysokie osłabło, jakąś bakteria lub wirus i woda w jednym płucu. Także nie fajnie , zaczyna się …
Świadectwo nadesłane mailem:
„Moja mama po przyjęciu drugiej dawki nie zdążyła wyjść z przychodni, gwałtownie spadło jej tętno. Lekarz stwierdziła zapaść i podała adrenalinę, ale to nie odniosło skutku, podała drugi raz adrenalinę, również bezskutecznie. Spanikowana lekarka wezwała karetkę i mama wylądowała w szpitalu na SORze. Szczęśliwie ją uratowali, ale najdziwniejsze jest to, że mama nie chorowała nigdy na serce, ani nie miała problemu z układem krążenia.
Mój tata: z początku tego nie skojarzyliśmy, ale później połączyliśmy problem również z drugą dawką: otóż doznał nagle olbrzymiego obrzęku nóg i brzucha, trafił do szpitala gdzie spędził 3 tygodnie, ale lekarze nie byli w stanie sobie z tym poradzić i odesłali go do domu. W domu zastosowaliśmy zioła i leki moczopędne, lekki drenaż limfatyczny. Obrzęk udało się usunąć, tata stracił na wadze około 20kg, ale co najśmieszniejsze, ze szpitala przywlókł kowida, którym również zaraził mamę (obydwoje w pełni zaszczepieni).
Kolejna sprawa to skuteczność szczepionki. Mama, tata, brat i bratowa w pełni zaszczepieni wszyscy chorowali na kowida i to dosyć ciężko. Ja bez szczepień i miałem kontakt z osobami chorymi, w tym jedną opiekowałem się w domu przez cały czas i nic mi nie było… Nie jestem antyszczepionkowcem, ale ten preparat jest jeszcze nieprzepadany a za darmo nie dam na sobie eksperymentować.”
Ja się nie zaszczepiłam, ale wszyscy u mnie w pracy to zrobili. Moja koleżanka dwa miesiące po drugiej dawce dostała alergii na kota, który mieszka z nią siedem lat, ale ona nie wiąże tego ze szczepieniem. Cały czas jest przeziębiona, a wcześniej była zdrowa jak ryba. Mój kolega nie mógł wstać z łóżka po drugiej dawce, przyjeżdżał do niego rehabilitant. Na szczęście dobrze się skończyło. Dziewczyna drugiego kolegi na niedowłady ręki od czasu szczepienia, czasami przez 20 minut nie może poruszyć ręką i tylko jeżdżą po lekarzach. Narzeczony koleżanki dostał cukrzycy po 3. dawce, a ona sama skarży się na zdrowie i brak okresu. Mój ojciec po drugiej dawce był chory trzy tygodnie.
Matce kolegi puchną nogi od czasu szczepienia. Niektórzy nie odczuli żadnej różnicy w zdrowiu po szczepieniu, życzę im, by tak zostało, ale mam obawy, że nawet po wielu latach ta szczepionka może pokazać swoje zęby…
Dziś przyjechał z Niemiec (na przymusowy urlop) mąż sąsiadki. Pracował na budowie, zdrowy, silny mężczyzna ok 40 lat , oczywiście po 3 dawkach bo inaczej nie miałby możliwości tam pracować. Tydzień temu zasłabł w pracy, wszystkie badania w porządku tylko „nie widomo dlaczego” ma bardzo gęstą krew i zagrożenie zakrzepicą. Dostał leki na rozrzedzenie krwi, sąsiadka mówi, że chyba na stałe…Nie wiadomo czy wróci do pracy ciągle mu się robi słabo, przypuszczają, że z powodu niedotlenienia mózgu…
Teściowa syna, 65 lat po 2 dawce (dała się zaszantażować w pracy- zawód medyczny), nagle marskość wątroby. Czeka od pół roku na przeszczep. W marcu dwa epizody z utratą przytomności i dwie operacje na głowę z powodu zakrzepów w mózgu. Ona ma świadomość, że to po szczepieniu. Zaszczepiła się z obawy, że straci pracę. Teraz nie ma ani pracy ani zdrowia…
Witam. Kilka dni temu zmarł mój wujek (przed 60 r.ż) Miał cukrzycę, problemy z krążeniem itp. Regularnie chodził do lekarza. Zażywał zalecane leki. Robił badania. Można powiedzieć, że pod tym katem naprawdę dbał o siebie. W niedzielę przewrócił się. Przyjechała karetka pogotowia. Rozpoczęto reanimację. Niestety nie udało się Go już uratować. Ratownicy i lekarz wymownie zapytali, czy był zaszczepiony……
A był 3 dawkami…..
Dzień dobry, sąsiadka 70 lat. Zaszczepiła się za namową syna i ze strachu. Po szczepieniu porobiły się jej zakrzepy na nogach. Zaraz po tym sama mówiła, że dała się nabrać na tą całą plandemie i niepotrzebnie ze strachu dała się zaszczepić. Teraz musi brać kolejne leki. Tym razem przeciwzakrzepowe. A sam od siebie osobiście polecam http://www.howbad.info To jest dopiero kopalnia wiedzy.
Witam moje dwie koleżanki po 30-stce po 3 szczepieniach nagłe skoki ciśnienia…biegają po lekarzach chcąc poznać przyczynę…skutek…przyczyna taka że nikt nie wie skąd…kolejne przypadki…rodzina kolezanki po 3 dawkach są od jesieni non stop chorzy…odporność zerowa…co się podleczą to za tydzień 2,3 tyg chorzy…kolega ktoremu nic nigdy nie dolegało po 2 szczepionkach bóle stawów…ja i moja rodzina się nie szczepiła…w tej chwili to już nie ma znaczenia…znoszą paszporty…nie dam się nabrać i zastraszać…w naszym mieście ch chwila nowe nekrologi…odchodzą młodzi…starzy…jakieś 3 lata temu tak nie było…miejsc na cmentarzu coraz mniej…
dziś sie dowiedziałam że tesciowa mojej córki , nauczycielka , niskociśnieniowiec od niedawna ma dziwne skoki ciśnienia , raz bardzo wysokie , to znów bardzo niskie , dwie dawki przyjeła na pewno , o trzeciej nic nie wiem
Moja znajoma około 60- ki parę miesięcy po trzeciej dawce Pfizer dostała porażenia Bella: paraliż połowy twarzy, oko się nie domyka, łzawi, uszkodzenie rogówki, bełkotliwa mowa, uczy się jest i pić przez opadnięty kącik ust. Po miesiącu brania sterydów, zastrzyków z wit. B, zabiegów fizykalnych na twarz minimalna poprawa. Twierdzi, że ją zawiało. Wspomniałam jej, że w raporcie z USA ryzyko porażenia Bella u zaszczepionych wzrasta o 150% i znam dwie kolejne osoby, które po 3 dawce mają to samo porażenie, do tej pory nie wyleczone. Nie zapaliła jej się czerwona lampka, że skoro trzy osoby mają to samo to może być NOP.
Sąsiadka, bardzo sprawna, 70 lat, od przyjęcia drugiej dawki ma kłopoty z ciśnieniem, występują nagłe skoki, które są trudne do opanowania nawet lekami, pojawiają się dziwne bóle i odczucie cierpnięcia na skórze głowy, zawsze miała niskie ciśnienie a teraz co chwilę skoki ciśnienia. Jak z nią rozmawiałem, tak zwyczajnie przez płot – tetatet to sama zasugerowała, że to przez szczepienie i wśród jej znajomych podobne przypadki się pojawiły – ten sam punkt szczepień i na pewno nie pójdzie na kolejne dawki.
Dzień dobry.Tragiczna w skutkach historia w rodzinie od strony mojego męża. Mężczyzna 47 lat po przyjęciu 3 dawek. Pierwszy pobyt w szpitalu po 2 tygodniach od przyjęcia 3 dawki. Trafił z powodu nie ustających biegunek,odwodnienia organizmu. Po dwóch dniach wypisany ze szpitala. Stan zdrowia po kolejnych dwóch dniach gwałtownie się pogorszył, ponownie trafił do szpitala na OIOM,zgon po upływie 12 godzin. W karcie następująca informacja:zaburzenia metaboliczne o nieznanej etiologii(kompensowana oddechowo kwasica mleczanowa). Biegunka.Odwodnienie.Podejrzenie sepsy. Ostre uszkodzenie nerek.11.03.2022r. odbył się pogrzeb.
Historia zasłyszana od znajomej osoby kilka dni temu.
Mąż koleżanki , wiek około 40 lat, super wysportowany nagle przewrócił się w mieszkaniu. Nie udało się Go odratować. Zostawił żonę i malutkie dzieci. Nie wiem czy rodzina łączy nagłe odejście z iglą.
Witam, ciężko mi jest pisać nawet. Mój ojciec zmarł 25 lutego 1:05 na zapalenie płuc spowodowane przez sarc-cov19 według lekarza lek. med. Michał Werner gdzie mój ojciec z powodu pożaru dnia 18.02.2022(artykuł do znalezienia to strona przełom – (Pożar w bloku w Chrzanowie. Mężczyzna został ranny) między 01:00 to 3:00 w nocy trafił do szpitala Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Tzn zaraził się covidem od ognia. Bardzo dziwiony był zakład pogrzebowy o przyczynach zgonu! Został skremowany ponieważ był nagi w dwóch workach, nie było możliwości ubrania ciała jedynie położenie ubrań na workach!
https://www.money.pl/gospodarka/bill-gates-nie-ma-watpliwosci-ze-czeka-nas-kolejna-pandemia-tym-razem-to-bedzie-inny-patogen-6739696847739808a.html
Zaraz jak tylko zaczęły się szczepienia kolezanka zaszczepila swoją mamę pani lat ok 80 stan ,zdrowia dobry .Po pierwszej dawce zaczęły się problemy z pamięcią brak koordynacji zapomniała podstawowych czynności później jedna ręka jej zsiniala I spuchla. Pomimo tego lekarz który ja badal stwierdził że może przyjac 2 dawke szczepionki. Dwa dni po drugiej dawce pani zmarła. Także to mnie naprawdę przestraszył I odrzucili od przyjęcia tego preparatu. Sama po sobie widzę że nie choruje jedyne zachorowania miałam po kontakcie z osobami bezpośrednio po szczepieniu
Dziś pożegnałam ciocię, która kiepsko się czuła po 3 dawce. Przyjeto ją do szpitala nie na oddział covidowy, lecz wewnętrzny.
Odwiedzin zero, więc na siłę po 1 dniu nieodbierania telefonu siostry cioteczne weszły na oddział i zastały już mamę (moją ciocię) martwą.
wpis w karcie zgonu: zatrzymanie funkcji krążenia… odkrywcze…
Jeszcze moja siostra leczona onkologicznie , kazali się szczepić , też od listopada non stop chora , w listopadzie po szczepieniu gorączka 39 i pozytywny test , kwarantanna . Dwa tygodnie później w grudniu znowu antybiotyk , teraz znowu , bo zapalenie krtani . Zgroza .
Moi rodzice obydwoje po trzeciej szczepionce co chwilę są chorzy. Ojciec ma kaszel praktycznie cały czas . Zachorowali w listopadzie zaraz po 3 szprycy , mama straciła węch i smak , a ojcu został kaszel . Oczywiście to nie wina szczepienia .
Wczoraj mój sąsiad zadzwonił po pogotowie do chorej babci 90 lat spadło jej ciśnienie w domu była mama wiec poszedł do pokoju, przyszedł lekarz z ratownikiem i nawet na babcię nie spojrzeli tylko szukali po pokojach osób które są w domu z pytaniem kto zaszczepiony i kto nie zaszczepiony kazali na siłę wyjść z pokoju i robić test wkładając duży patyk w nos jakim prawem ? lekarze mają dodatki covidowe dlatego nie liczy się nic tylko żeby zrobić jak najwięcej testów .
Wstyd i hańba na ten zawód, oni wylądują na śmietniku historii.
Kuzynka 26 lat niedawno po ślubie. Jest pielęgniarką w szpitalu więc mówiła że kazali się szczepić. Zaszla w pierwszą ciążę. 19 lutego dostala silnego krwawienia. Położyli do szpitala. Drugi miesiąc ciąży. Dziecko martwe i wywolywanie porodu bardzo bolesne łyżeczkowanie. 3 szpryce. Młode małżeństwo i taka tragedia. Współczuję
do szpitala tzw jednoimiennego trafia kobieta. Rodzina zostaje poinformowana, że stan pacjętki się poprawia i powinno być dobrze. Niestety, następnego dnia rodzina zostaje poinformowana o śmierci kobiety, a w akcie zgonu jako przyczyne śmierci wpisano nowotwór . Rzeczywiscie, kobieta od jakiegoś czasu miała bardzo opuchniete nogi, wiec rodzina podejrzewała, że coś złego dzieje się z jej zdrowiem. Może nop? Nie śmiałam zapytac, czy byża szczypnięta, ale historia nietypowa jak dla mnie…
Poniżej kolejna zachęcająca do szczypania w ciąży… Wierzyć się nie chce. A w komentarzach przyszłe rodzicielki, które czekają już na trzecią dawkę…
https://mamaginekolog.pl/ciaza-i-porod/ciaza-podstawy/szczepienia-przeciwko-covid-19-u-kobiet-w-ciazy/
cóż moja córka się zaszczepiła w 2 trymestrze , w połowie trzeciego zachorowała na covid i urodziła wcześniaka .przebieg choroby był daleki od łagodnego …więc czy ta szczypawka to takie dobro?
Szczepienie przeciw COVID-19. W Poznaniu zmarła kolejna osoba po otrzymaniu szczepionki
Najnowszy raport Ministerstwa Zdrowia dotyczący niepożądanych odczynów poszczepiennych pokazuje, że 5 lutego zmarła kobieta w Poznaniu po przyjęciu szczepionki na koronawirusa. Przy opisie jej przypadku podano informację: „nasilenie obrzęków kończyn dolnych”.
Zmarła kobieta stanowi 15. osobę w województwie wpisaną w raport Ministerstwa Zdrowia, która zmarła po przyjęciu szczepionki na COVID-19.
– podaje resort zdrowia.
https://gloswielkopolski.pl/szczepienie-przeciw-covid19-w-poznaniu-zmarla-kolejna-osoba-po-otrzymaniu-szczepionki
szczepionka pokazuje moc po 46 tyg i wtedy dojdzie do największej tragedii, swoje mordercze właściwości ujawnią 0,5 do 2 lat, pojawią dziwne choroby – bóle, odczucia ciepła, choroby immulog., amputacja kończyn, zatory, choroby z sercem, mikroskopijne zakrzepy krwii, zakrzepica, udary, zapalenie mięśnia sercowego, wstrząs anafilaktyczny, wzmocnienie chorób które zostały uśpione, zapalenie oskrzeli, plamy na ciele, spuchnięcie, problemy z gardłem – chrypanie, kaszlanie. Główne dolegliwości to ból/ucisk w klatce piersiowej, SOB, wymioty, omdlenia/stan przedomdleniowy i tachykardia, drganie mięśni, uczucie osłabienia, drętwienie nóg, rąk, zmęczenie, zawroty głowy, bezpłodność), umieranie zdrowych młodych osób (które nigdy nie chorowały i nie miały żadnych chorób) – NAGLE, głównie zatory i zawały serca, powrót lub reaktywacja chorób związanych z rakiem
– eksperymentalny preparat wytwarza w organizmie białko kolczaste, niestety mało o tym wie, że w instrukcji nie ma wyłącznika i ciągle twój organizm produkuje…..,
To prawda już kilka naszych znajomych ma problemy. Dziewczyny z menstruacja a chłopaki z nadciśnieniem, problemy z cukrem, z sercem ! Nie się firmy to produkujące zabawiały z ludzmi!
Kolejna nagła śmierć 22-letniego sportowca ze Śląska
https://legaartis.pl/blog/2022/02/11/kolejna-nagla-smierc-22-letniego-sportowca-ze-slaska/
Dlatego tak ważne jest by zapisywać imię i nazwisko lekarza który podaje szczepienie oraz nazwę i numer serii szczepionki…
To pozwoli na pózniejszą walkę o odszkodowanie…
Dlaczego w polskich szpitalach na COV-19 podaje się potwornie drogie leki, m.in. OLUMIANT (Reumatoidalne zapalenie stawów, Atopowe zapalenie skóry???), którego stosowanie powoduje skutki uboczne dokładnie takie, jak są przy chorobie COV-19? Czy chodzi o wzmocnienie tych cech Cov-19 u pacjenta ???
Gdzie tu logika? Zachęcam do zaznajomienia się z materiałem.
https://gloria.tv/post/3Uruqsy6RiPiDuika6w7Xsuyb
Jakie odszkodowanie ? jak podpisuja dobrowolna deklaracje udzialu w eksperymencie medycznym ?
12-letnia podwójnie zaszczepiona koleżanka mojej córki zaczęła nosić zegarek do pomiaru nieprawidłowości pracy serca. Moja córka zapytana o koleżankę powiedziała, że musi nosić bo ma tachykardię, palpitacje, i coś tam jest nie halo, no więc dostała zegarek i nosi. Znam dziecko od 6 lat i powiem tyle – wcześniej nie nosiła…Tak więc tak.
Znajomej Ojciec 2x pf, poszedl zrobic badania IGG czy ma przeciwciala. 5 razy badanie nie moze wyjsc, bo krew za szybko krzepnie…
Grand Jury | Day 1 (English) (odysee.com) ruszył proces przeciwko zbrodni na ludzkości
Grand Jury (grand-jury.net)
Na Boże Narodzenie, babcia obdzwoniła znajomych i znajome. Większa część dalszej rodziny po szczepionkach na krzywida. Bilans taki, że dwie ciocie nie żyją 🙁 A Wcześniej miały się całkiem dobrze. Inni z rodziny, mają powikłania. Na przykład ciągnący się od początku grudnia półpasiec. Do jednych to dociera, że po preparatach, choć większość nie dopuszcza takich myśli. Chorują w różnym wieku – od 20 paru lat, do 70ciu paru.
Jesienią 2021 2x PF z trefnych serii. 12 dni w łóżku bez sił po 1. Po 2 9 dni. Zatrzymanie moczu na 5 dni. Palpitacje i kłucie serca, arytmią. Ból nerek 4 MC. Problemy z sercem nadal, wysiłek niemożliwy. Spacer 1 km to Everest. Uczucie omdlewania, krwiste wybroczyny na podniebieniu. Krew z dziąseł. Utrata koncentracji i pamięci. Zaburzenia widzenia w prawym oku. Brak sił i poczucie beznadziei. Bóle głowy. Osłabienie lewej części ciała. Przed preparatem c19 czerwiec 2020, temperatura ponad 40, hektolitry potu, utrata węchu i pamięci krótkotrwałej, zerowa wydolność. Rekonwalescencja ok. 4 tyg. Powrót do aktywności (rower 20 km). Po dawce rower już tylko rdzewieje. Masakra, nie wiem ile jeszcze pociągnę ale jest ciężko. Każde wejście po schodach to lek przed zawałem (40 lat). Nawet po sepsie nie było tak długo źle. Nigdy więcej. Czuję się oszukany przez MZ. Nie mogę znaleźć lekkiej pracy. Dużo zdrowia wszystkim.
Tobie mozna tylko współczuć , mam nadzieję że mówisz o tym wszystkim którzy chcą cię słuchać , ostrzegaj proszę
A NOPa zgłosiłeś?
Dziękuję za świadectwo. Życzę powrotu do zdrowia. Serdecznie pozdrawiam.
zgadzam się te osoby które się wahają zastanowią się zanim pójdą po daweczkę
Rozmawiałam z babcią mojego chłopaka. Jedna jej koleżanka – cyt. „bardzo wierząca w lekarzy” poszła się zaszczepić wraz z mężem. Mąż chorowity, ona zdrowa, zero chorób współistniejących i okaz zdrowia – zmarła nagle jedząc śniadanie w kuchni. Mąż na chwile wyszedł, jak wrócił już nie żyła. Wszyscy się zastanawiają dlaczego akurat ONA – ponieważ to jej mąż był zawsze chorowity i ma wiele chorób współistniejących.
Druga sytuacja: również babcia chłopaka (a i od razu dodam, że zaszczepiona i początkowo wierząca w szczepienia) opowiadała mi, że jej koleżanka po szczepionce dostała paraliżu połowy twarzy, wszystkie badania dobre. Lekarze nie wiedzą co jej jest.
Paraliż połowy twarzy to porażenie Bella, wpisane oficjalnie w ulotkę szczepionki Pfizer powikłanie po szczepieniu. Nie wierzę, że medycy tego nie wiedzą, skoro wiedzą to internauci.
musieli by wpisac NOP. a tak udaja glupka ze nie wiedza co jest i NOPa nie ma.
Pielęgniarka Kasia z Wlk Brytanii niedługo straci pracę. Dlaczego? Bo nie chce sie dziabnąć. https://youtu.be/DhkSiA9MVl4
Lepiej stracić pracę, niż zdrowie lub życie. Pracę znajdzie inną, lepszą.
Podobno, niedawno w UK wycofali się z obowiazkowych szpryc dla personelu medycznego. Opór ma sens
A i polecam zobaczyć negatywne reakcje po szczepionce w USA: https://openvaers.com/covid-data
Już ponad milion zgłoszonych negatywnych reakcji na jakieś 150 milionów mieszkańców USA.(wszystkich jest 329,5 miliona ale ponad 50% zdaje się zaszczepiło u nich) Zaburzenia serca, ataki serca, permanentna niepełnosprawność, choroby autoimmunologiczne powoli stają się normą. To w końcu aż 1 osoba na 150 w USA się na to skarży.
Tak tylko problem polega na tym że USA jak się szacuje zgłaszanych jest około pomiędzy 1% a 10% NOPów w Polsce ok 1%, w związku z tym należy odpowiednio pomnożyć, no i uwzględnić że sporo osób nie przyzna się do powikłań lub nie będzie uznawać korelacji.
Pytanie, dlaczego się nie przyznają? Tego po prostu nie jestem w stanie zrozumieć. Znam osoby, które wyglądają jak szczęśliwe zwłoki i ani pisną, choćby że głową boli.
To przyznanie się do błędu, a jeszcze inaczej oznaka pokory, tego w narodzie brakuje. Ludzie z natury są dumni.
Chłopak 21 lat, aktywny, grono przyjaciół, dziewczyna od czasów podstawówki, wysportowany, same mięśnie. Zaszczepiony 2 dawkami. Nagle mdleje, pogotowie, zapaść. Diagnoza: guz płuc uciskający narządy wewnętrzne (serce, wątrobę, trzustkę), nieoperacyjny. Natychmiastowe leczenie onkologiczne – chemia zwalająca z nóg. Nie ma poprawy do dzisiaj. Chłopak wyłysiał, schudł 40 kg.
Znajoma po 12 latach od urodzenia pierwszego dziecka (córeczka) wreszcie zaszła w ciążę. Ciąża przebiegała książkowo. Zaszczepiona w ciąży. Cała rodzina z radością oczekująca na kolejnego członka rodziny. Przygotowany pokoik, łóżeczko, ciuszki. Badanie przed porodem – chłopczyk (dla odmiany), zdrowy. Poród w terminie. Urodził się martwy! Co poszło nie tak? Rodzina nie łączy kropek niestety.
Znam osobę która karmiła piersią i w tym czasie dwukrotnie się szczepiła moderną. Dziecko które karmiło non stop gorączkowało, było osłabione i kasłało. Problemy pojawiły się po pierwszym zastrzyku.
Oczywiście matka nie łączy kropek choć ma się za osobę o ponad przeciętnej inteligencji.
Tyle się mówi by uważać co się je i pije gdy karmimy piersią a co dopiero szczypawy.
Każda szczepionka posiada oficjalną kartę charakterystyki. Zresztą jak każdy produkt, który ma zostać dopuszczony do użytku. W każdej karcie znajdziecie pozycję CIĄŻA I KARMIENIE.
Wskrócie wg mojego tłumaczenia z języka angielskiego….
…Nie ma dowodów aby wskazać ryzyko dla kobiet w ciąży lub karmiących…
Czy wy to rozumiecie? Nie ma dowodów, bo nikt nie zrobił badań na kobietach. Byłoby to zbyt niebezpieczne.
Zrobiono natomiast (dla uzyskania dopuszczenia tej substancji) badania na samicach szczurów.
Kochane mamy, te przyszłe również: pozostawiam to bez komentarza, chociaż wszystko we mnie krzyczy!!!!!
Na komisji sejmowej dr Adam Niezgoda mówił, że w amerykańskiej bazie VAERS 30 % zaszczepionych kobiet poroniło lub nie donosiło ciąży, głównie poprzez zakrzepicę krwi pępowinowej. Tak mogło być w przypadku tego maluszka:-( W tej samej bazie do jesieni 2021 było ponad 90 noworodków karmionych piersią, które miały różne objawy chorobowe, wysypki, bóle, gorączkę, dwoje dzieci karmionych piersią zmarło na skutek zakrzepicy, co u dzieci jest bardzo niespotykane.
Padły zarzuty o nierzetelne testy wpływu szczepienia na zwiększenie ryzyka poronienia – w skrócie – zdecydowanej większości ciężarnych podczas testu klinicznego, szczepionkę podano w 3-cim trymestrze ciąży, gdy poronienia praktycznie w ogóle się nie zdarzają:
„However, closer inspection of the 827 women in the denominator of this calculation reveals that between 700 to 713 women were exposed to the vaccine after the timeframe for recording the outcome had elapsed (up to 20 weeks of pregnancy). Hence, a re-analysis of these figures indicates a cumulative incidence of spontaneous abortion ranging from 82% (104/127) to 91% (104/114), 7–8 times higher than the original authors’ results.”
(red.: tłumaczenie: „Jednak bliższe przyjrzenie się 827 kobietom w mianowniku tych obliczeń ujawnia, że od 700 do 713 kobiet było narażonych na szczepionkę po upływie terminu rejestracji wyniku (do 20 tygodnia ciąży). Dlatego ponowna analiza tych danych wskazuje na łączną częstość występowania spontanicznych aborcji w zakresie od 82% (104/127) do 91% (104/114), 7–8 razy wyższą niż oryginalne wyniki autorów”. )
Pierwsze opracowanie:
https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/nejmoa2104983
Następnie korekta:
https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMx210016?query=recirc_curatedRelated_article
Aż w końcu raport miażdżący opublikowane wcześniej wyniki:
https://cf5e727d-d02d-4d71-89ff-9fe2d3ad957f.filesusr.com/ugd/adf864_2bd97450072f4364a65e5cf1d7384dd4.pdf
Wczoraj kolegi żona 36 lat, dwoje dzieci, miesiąc po szczepieniu, zmarła nagle…
Ratownik- Robert Oleniacz
Odpowiedź dla Pana Wojewody Lecha Sprawki, oraz dla moich Kolegów Ratowników. Tylko Prawda nas Wyzwoli. Pamiętajcie.
https://www.facebook.com/100004352718034/videos/2013301388847604/
Tutaj wypowiedź tego ratownika na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Sanitaryzmu:
https://www.youtube.com/watch?v=6JiSH9YYMLY&feature=emb_imp_woyt
A ja opowiem coś trochę z innej strony ale myślę, że jak najbardziej w temacie szczepień. Dokładnie 13 października 2020 poczułem pierwsze objawy covid. Chociaż początkowo sądziłem, że to przeziębienie szybko doszedł objaw w postaci utraty węchu i smaku zastąpionym uczuciem wdychania spalenizny. Potem było tylko gorzej. Rozsadzający ból głowy i całego ciała o wiele większy niż przy klasycznej grypie porównywalny z giga ciężkim kacem. Całkowita utrata sił z przysłowiowym już brakiem możliwości dotarcia do WC. Mimo, że mój układ oddechowy nie został szczególnie zajęty i lekko pokasływałem z niepokojem mierzyłem saturację, która jednak ani razu nie spadła poniżej 98%. Obłożna choroba trwała około 2,5 tygodnia podczas której wyglądałem jak cień i schudłem ponad 5kg gdyż niewiele jadłem. Kolejne 2,5 tygodnia zajęło mi dojście do formy sprzed zakażenia i wchodzenie po schodach bez zadyszki czy zatrzymywania. Cała zabawa przeciągnęła się na ponad miesiąc. Byłem w stanie wyobrazić sobie jak czuje się osoba, która walkę z tą chorobą zaczyna przegrywać.
Po kilku miesiącach od mojej rekonwalescencji wprowadzono szczepienia i powiem szczerze, że gdyby nie status ozdrowieńca w tym pierwszym momencie skusił bym się chyba na wzięcie zastrzyku dla ochrony. Czas jednak mijał, coraz więcej nieładnych rzeczy zaczęło wychodzić na jaw i od idei zaszczepienia byłem coraz dalszy. Tak było, aż do stycznia 2022 i pojawienia się wariantu omikron. Jednego wieczoru poczułem, że coś mnie „łapie” czułem się rozdrażniony, pojawił się lekki kaszel. W nocy natomiast dobrze znane dreszcze , gorączka bliska 39c i ból ciała inny niż przy klasycznej grypie. Mówię sobie – Ocho znowu dopadła mnie ta cholera. Tym bardziej, że rozchorowało się wielu znajomych z którymi miałem styczność, a teraz przebywali na kwarantannach . Rano znowu bez sił przeleżałem cały dzień głównie śpiąc, kolega podrzucił test wymazowy, który pokazał wynik pozytywny, a więc oprócz odczucia miałem już pewność, że to ponownie covid . Oczekiwałem znowu 2 tygodni wyjętych z życiorysu i nieomal walki o życie . I co? I na drugi dzień wstałem jak gdyby nigdy nic bez żadnych objawów choroby oprócz lekkiego pokasływania które przeszło po kolejnych dwóch dniach. To może tyle na temat własnego doświadczenia i naturalnie zdobywanej odporności zapewne nie związanej z mitycznym poziomem przeciwciał. A może też trochę prawdy o „morderczym” wariancie omikron.
Mam takie same doświadczenie… W październiku 2020 roku była tragedia, teraz 3 dni i po chorobie, tak samo mój syn, który przeszedł to lepiej niż ja bo oprócz gorączki (do 38 stopni) i kataru nie miał innych objawów. Panika jest po to w nas wywoływana, żeby jak najwięcej osób się jeszcze zaszczepiło
Dzisiaj otrzymałem wynik z poziomu przeciwciał SARS-COV-2 IGG Ilościowo, chorowałem lżej niż ty w marcu 2021 (ale ja brałem wit C+Cynk + Wit D3 i NAC) wiec u nie trwało to dokładnie 3 dni.
Ale uwaga wyniki co ok. 2 miesiące (poziom w tym teście uznany za wysoki to 50AU/ml):
17.09.2021 – 147,5 AU/ml
30.11.2021 – 126,5 AU/ml
24.01.2022 – 125 AU/ml
Czyli od 10 miesięcy po zachorowaniu mam dalej 2,5 x więcej przeciwciał niż poziom uznany za wysoki
Dołaczę swoje trzy grosze:
w październiku 2020 bardzo ciężki przebieg Covida- przeciwciała w grudniu na poziomie 250 BAU/ml- na aparacie ROCHA.
Ponowne badanie przeciwciał dwa tgodnie temu (bez jednego dnia choroby od tej ostatniej) i wynik!!! 257,20 BAU/ml na aparacie ROCHA!
Kto choć trochę wgryzał się w temat, wie o co chodzi. Aż sobie usiadłam po otrzymaniu wyniku, bo tego się nie spodziewałam po narracji jaką nas karmili i karmią nadal! Zdrowia Wszystkim 🙂
Mam to samo, choroba w 10.2020, w sierpniu przeciwciała ponad 230.
ja „dostałem” covida od syna, 1 sierpnia 2020, on przelezał jeden dzien i na drugi był gotowy do pracy choc czuł się zmęczony, zona narzekała 3 dni ze bolą ją nogi, młodszy syn jakby 3 dni przeziębienia miał… a mnie wyłączyło na 3 dni ból jak opisujesz , bolały mnie nawet włosy przy dotyku. wysoka gorączka itp. 3 dni ból nie do zniesienia. Pózniej ustąpił , pokaszliwanie z odrywającą się ropą na oskrzelach, i następne 7 dni dochodziłem do siebie , praktycznie leząc… Leczyłem się wit.C (zaporowe dawki po 15g/24h), cynk, selen, wit D. do tego wypijałem na siłę po 2.5l tonicu z szchweppes czy kinley.
Problemy z absorpcją tlenu zaczęły się 5-6 mcy póżniej. Brak siły pomimo treningów siłowych, stały spadek kondycji …. 1.5 roku w plecy , dopiero pod koniec 2021 zacząłem odrabiać straty fizyczne…. I co dziwne od tematego czasu nie wiem co to grypa czy przeziębienie. Jeśli juz mnie coś łapię, wieczorem wezmę gripeksa i rano wstają normalny.
choć ostatnie lata to wiosna czy jesien grypa-przeziębienie męczyło mnie nawet 2x w roku. Jedynie jelitówka 5-3 dniowa mi się trafiła, bo na to nie można się uodpornić.
a teraz do rzeczy , znajoma lat 46, nie pijąca nie paląca, niskociśnieniowiec, zdrowa! Po drugiej szprycy rozwinęło się u niej nadcisnienie. Poszła po 3 cią dawkę i dwa dni póżniej dostała wylewu. NIe do uratowania.
więcej szczegółów nie mogą napisać bo być mozę rodzina tego sobie nie zyczy.
Inni zaszczepieni obecnie chorują i są pozytywni…
Bardzo podobnie było u mnie. Pierwsze zarażenie bardzo ciężkie a drugie, po 11 miesiącach, lżejsze od grypy. 2 dni w łóżku i jak nowonarodzona.
https://youtu.be/8cwpTCJWE3A
Ratownik medyczny.Odważny Ratownik Medyczny: “To są lekarze chciwi i kupieni”“Nigdy nie widziałem tyle arytmii, migotań przedsionków, zaburzeń neurologicznych” .
Jeden z nielicznych odważnych ratowników medycznych mówi o realiach w szpitalach i w pogotowiu.
https://www.facebook.com/lublin112/videos/292998202889571
Relacja ratownika na facebooku – link na końcu powyższego komentarza – od 9 minuty.
Zaszczepiłam się 2 razy Astrą, 3 dawka Pfizer. Źle się po niej czułam. 2 miesiące po tej dawce Pfizer zauważyłam że popsuł mi sie wzrok. Wcześniej pracowałam kilka miesięcy zdalnie i wzrok był ok. A po szczepionce 2 miesiace później rozmywa mi się tekst gdy czytam. Mam 38 lat i czekają mnie okulary. Jestem przed wizytą u okulisty. Czwartej dawki nie przyjmę.
Mój tato 73 lata. W kwietniu przyjął 2 dawkę PF. Wcześniej od lat leczył się na nadciśnienie, ale wyniki badań serca miał bardzo dobre. We wrześniu kardiolog wykrył arytmie serca, ekg tzw. graniczne i mocno obniżone ciśnienie. W listopadzie tato przyjął 3 dawkę PF. Miesiąc później stracił nagle przytomność, ciśnienie na granicy wykrywalnosci – domowy aparat pokazał 50/25??? Kardiolog odstawil mu jeden lek na nadciśnienie, mówi, że to przez to. Obecnie jest ok, ale ciśnienie wciąż trochę za niskie. Boję się, czy to nie uboczne skutki działania preparatu, ale oczywiście pewności nie mam…
Wypowiedź ratownika medycznego na proteście „Stop segregacji covidowej” w Lublinie. https://youtu.be/8cwpTCJWE3A
Zobaczcie zanim YouTube zablokuje.
Nasz organista zmarl tydzień po szczepieni. W nocy miał wstrząs anafilaktyczny.
Moja sasiadka kilka tygodni po szczep.zmarla na zawal serca ,nigdy nie chorowala na serce 80lat.
Otrzymaliśmy dziś w nocy poniższą wiadomość:
Dzień dobry,
ostatnio ktoś napisał, że kaszle z krwią. Bardzo prawdopodobne skrzepy w płucach. Może umrzeć w każdej chwili jeśli nie podejmie leczenia. Znam to z przypadku w rodzinie. Mąż córki ( niezaszczepiony) dostał dużej ilości skrzepów w płucach ( D-Dimery 2000, a norma 500), ból pleców i kaszel z krwią i skrzepami. Stało się to po dwóch długich lotach międzykontynentalnych i następnie pobycie w kwarantannie. Na pewno przebywał z osobami zaszczepionymi w samolocie, na lotnisku i w fabrykach,które odwiedzał. Lekarze między sobą szeptali , że to jest shedding ( wydalanie szczepionki przez ciało, wiele osób bardzo źle się czuje po przebywaniu z osobami świeżo zaszczepionymi. Córka miała krwotok z nosa, mój mąż miał zawroty głowy przez tydzień, w końcu zemdlał. ). Stwierdzili, że loty nie spowodowały tych objawów, żadnych dolegliwości nie miał w nogach. Twierdzili, że nie wiedzą dlaczego to się stało ( wersja dla pacjenta) Przyjmuje leki rozrzedzające krew. Badali go 12 razy (testy) czy ma covid, nie miał. Jeszcze za wcześnie na badanie D-dimerów. Ale mam nadzieję, że sytuacja opanowana. Uznałam, że warto podzielić się tą wiedzą, może komuś się przyda.
Dziękuje za dobrą robotę, którą wykonujecie.
Pozdrawiam serdecznie
(nazwisko do wiadomości redakcji)
Mój wujek po pierwszej dawce PF w ciągu 1,5 dnia pochorował się na COVID. Lekarze twierdzili, że musiał pójść na szczepienie, nie wiedząc, że jest chory-nikt przecież nie testuje przed podaniem szczepień. Jego żona i szwagier z małżonką zaszczepieni tego samego dnia również się pochorowali. Wujek zmarł w szpitalu, będąc w śpiączce po 5 tygodniach walki o życie. Najpierw maska tlenowa, potem respirator, na końcu ECMO. Moi rodzice jako ozdrowieńcy zaszczepili się miesiąc po COVID. Przeszli ciężko, ale w domu, w obecnej narracji nie powinni teraz żyć, bo mają mnóstwo chorób towarzyszących. Tata 3 x PF, utrzymuje, że czuje się dobrze, mama 1x AZ i zakrzepica w jednej nodze i sam lekarz zakazał kolejnych szczepień. Reszta rodziny i znajomi mieli średnio 2 dni wyjęte z życia po szczepieniach: gorączka lub stan podgorączkowy, bóle stawów, oszołomienie. Kuzynka po JJ miała tydzień powiększone węzły chłonne, od pewnego czasu ma niewyjaśnione bóle brzucha, lekarze nie wiedzą jaka jest przyczyna. Czy to szczepienia? Pewności nie mam, ale zbyt dużo tego.
Ludzie chorują na Covid19 bezpośrednio po szczepieniu, gdyż produkują po szczepieniu białko S wirusa, najbardziej toksyczną część wirusa, wywołującą objawy Covid19. Nie ma kontroli ile tego białka wyprodukują, które ich komórki je produkują, to nowa technologia. Jak widać u wielu osób to białko wirusa we krwi powoduje chorobę Covid19, wyprodukowali wirusa i mają chorobę. To samo mówił Grzegorz Lato w wywiadzie, u niego objawy Covid19 zaczęły się dzień po szczepieniu. Możliwość zachorowania na C19 jest powikłaniem po szczepieniu. Dodatkowo osobom szczepionym spada odporność i łatwiej się zarażają.
Sam producent opisał w protokole badania klinicznego, że takie sytuacje kontaktu z zaszczepionym muszą być zgłaszane:
„8.3.5.3. Ekspozycja w miejscu przebywania
Ekspozycja w miejscu przebywania ma miejsce, gdy osoba ma nieplanowany bezpośredni kontakt z uczestnikiem badania, co może, ale nie musi, prowadzić do wystąpienia AE (zdarzenie niepożądane). Do takich osób mogą należeć świadczeniodawcy, członkowie rodziny oraz inne osoby zaangażowane w opiekę nad uczestnikiem badania.
Prowadzący dochodzenie musi zgłosić narażenie zawodowe do 'Pfizer Safety’ w ciągu 24 godzin od uzyskania przez badacza świadomości, niezależnie od tego, czy istnieje powiązany z nim SAE. Informacje należy zgłaszać za pomocą Formularza Zgłoszenia Szczepień SAE”
Źródło str.69:
https://cdn.pfizer.com/pfizercom/2020-11/C4591001_Clinical_Protocol_Nov2020.pdf
Czy aby nie chodzi o to, że zbiorą sobie dane, jak bardzo mogą „pozarażać” ludzi z otoczenia „zaszczypanego”?
oby nikt tego nie zgłaszał! żeby diabły nie wiedziały, że mają skuteczną broń typu biologicznego 🙁
Posłuchajcie relacji ratownika medycznego, co się dzieje, jakie są ogromne ilości nopów po szczepionkach, jak się zawyża statystyki i jaką ściemą są testy na Covid19. Szok! Film w 4 krótkich częściach.
https://twitter.com/daniel870219561/status/1484972904068567042?s=25
Brat mojego kolegi, 48 lat, zdrowy, miesiąc po pierwszej dawce AZ źle się poczuł, wylądował w szpitalu, w 3 dni przestały mu działać nerki i wątroba i zmarł. Prawdopodobnie zakrzepica. Miesiąc po 2 dawce Pfi.zer tato koleżanki dostał ciężkiego obustronnego zapalenia płuc, 2 tygodnie pod tlenem w szpitalu. Lekarze mówili, że to NOP. Potem miał lekki udar, leżał na sali, gdzie było kilku pacjentów po szczepieniu z opadającą, bezwładną stopą. Mama koleżanki po Pfi.zer dostała nagle arytmii i miała zabieg na serce. Wiele osób miało do miesiąca po Pfi.zer skoki ciśnienia, nawet 220 z krwotokiem wewnętrznym włącznie. Dwie osoby w moim otoczeniu w krótkim czasie po szczepieniu zaczęły tracić wzrok. Jednej w 3 miesiące pogorszył się z -0,75 do -1,5 dioptrii. U dwóch osób po szczepieniu szybka wznowa nowotworu. Moja ciotka onkologiczna, pod kontrolą, do 4 miesięcy po drugiej dawce miała wznowę, złośliwy guz i teraz pierwsza w życiu chemia. Co ciekawe, wzięła ostatnio trzecią dawkę, nie widzi związku. Znajomego teść chory na białaczkę, podleczony, czekający na przeszczep szpiku po 3 dawce miał natychmiastową wznowę, po dwóch dniach zaczął chudnąć, po tygodniu już nie żył. Lekarz stwierdził, że to wznowa raka po szczepieniu. Wokół widzę masę znajomych z potwornym zapaleniem stawów po kilku dawkach, ledwo chodzą, nie mają też sił (zespół przewlekłego zmęczenia). Nawet mąż znajomej jeździł na piłkę kiedyś, teraz nie jedzie wcale, albo gra tylko pół meczu. Zaszczepieni ciągle chorują na krtań, zatoki, przeziębienia, spadła im odporność. Koleżanki z opryszczką potrafią mieć opryszczkę nawet 3 razy w miesiącu po szczepieniu, u dziadka koleżanki po 3 dawce pojawił się półpasiec. Nigdy tak nie było. To się pokrywa ze skutkami po szczepieniu Pfi.zer, które są zawarte w raporcie ostatnio opublikowanym po przegranej w sądzie. 1223 zgony przez 3 miesiące po podawaniu szczepionki na świecie, w tym poronienia, 158 tys. powikłań. EMA stwierdziła, że kolejne dawki obniżają odporność. Uważajcie na siebie.
https://paradyzja.com/dziennikarka-dociera-do-tajnego-dokumentu-tylko-w-ciagu-pierwszych-trzech-miesiecy-pfizer-zarejestrowal-158-000-nopow-i-1223-zgony/